fot. Patryk Żak/Polskie Radio Koszalin

Sześć drużyn z lokalnych zakładów pracy rywalizowało w hali sportowej Zespołu Szkół nr 1 w Szczecinku. Towarzyszące turniejowi licytacje mają pomóc w leczeniu pięciorga dzieci.

W Szczecinku odbył się 13. charytatywny turniej piłki siatkowej zorganizowany przez stowarzyszenie Porozumienie Samorządowe. Na parkiecie zmierzyły się drużyny reprezentujące lokalne firmy i instytucje, a całemu wydarzeniu towarzyszyły panele licytacji przedmiotów przekazanych przez darczyńców.

Jak podkreślają organizatorzy, przygotowania do wydarzenia trwały kilka miesięcy. Starosta szczecinecki Krzysztof Lis zaznaczył, że w akcję zaangażowanych jest wiele osób, również tych, które wolą pozostać anonimowe. - Dzisiaj widzimy efekt naszej pracy. Każda przekazana na licytację rzecz jest wyjątkowa. Mamy koszulkę Podolskiego z autografami, zakład karny przywiózł meble, były też osoby, które przyniosły koszyk pełen słodyczy - powiedział.

W turnieju uczestniczyli także kibice, którzy aktywnie wspierali swoich faworytów. Według relacji widzów takie wydarzenia powinny odbywać się częściej, bo integrują lokalną społeczność i niosą realną pomoc potrzebującym.

Gościem specjalnym turnieju był bokser Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Za symboliczną kwotę można było zrobić sobie z nim zdjęcie, również z pasami mistrzowskimi. - Przyjeżdżam, gdzie tylko mogę. Pomagamy, wspieramy, dajemy coś od siebie. Przywiozłem ze sobą dwa mistrzowskie pasy i pamiątkowe zdjęcie - podkreślał mistrz świata.

Dochód z tegorocznych licytacji zostanie przeznaczony na leczenie pięciorga dzieci: Tymka, Julki, Mateusza, Helenki i Oktawiana.

Organizatorzy zapowiadają, że mimo 13. edycji wydarzenia nie zamierzają zwalniać tempa, a turniej na stałe wpisał się w kalendarz lokalnych inicjatyw charytatywnych.

Patryk Żak/aś

Posłuchaj

bokser Krzysztof „Diablo” Włodarczyk uczestnicy wydarzenia Krzysztof Lis - starosta szczecinecki