fot. wikipedia
Zakończyły się uroczystości pogrzebowe wybitnego aktora filmowego i teatralnego, Wojciecha Pokory.

Wojciecha Pokorę żegnali przyjaciele i wielbiciele jego talentu. Aktorka Maja Komorowska powiedziała, że przyszła pożegnać się ze swoim kolegą. - Był pięknym człowiekiem. Nie pracowałam z nim, ale chcę go pożegnać i podziękować mu nie tylko za to, że był takim wspaniałym artystą, ale że był wspaniałym człowiekiem - stwierdziła.

Aktor Stefan Friedman powiedział, że Wojciech Pokora był dla niego mistrzem, wzorem nie do powtórzenia. Był jedynym, który potrafił tak zagrać i zostawić po sobie takie fantastyczne wspomnienia - powiedział artysta. Nie widać na horyzoncie drugiego takiego aktora - dodał Stefan Friedman, podkreślając, że „Wojtek był po prostu jedyny i za każdym razem inny. Zawsze był Wojtkiem Pokorą, cudownym aktorem”.

List do rodziny Wojciecha Pokory napisał także prezydent Andrzej Duda. „Historyk sztuki Stanisław Maria Rochowicz, docent Zenobiusz Furman, inżynier Mieczysław Gajny, porucznik Franz von Nogay czy hrabia Żorż Ponimirski to zaledwie kilka z wielu niezapomnianych kreacji, dzięki którym Wojciech Pokora w ten wyjątkowy sposób pozostanie wśród nas i zawsze będzie nam bliski. Jestem przekonany, że rzesza miłośników Jego talentu będzie się stale powiększać także o widzów młodszego pokolenia. Odszedł twórca powszechnie lubiany i podziwiany, obdarzony niezrównaną vis comica, ujmujący skromnością i dystansem wobec siebie” - napisał Andrzej Duda.

Wojciech Pokora był jednym z najbardziej znanych i lubianych aktorów komediowych, a także artystą kabaretowym, reżyserem i pedagogiem. Grał główną rolę w kultowym filmie „Poszukiwany, poszukiwana”, wcielił się w postać inżyniera Gajnego w serialu „Czterdziestolatek” i docenta Furmana w „Alternatywy 4”.

Zmarł 4 lutego w wieku 83 lat. Został pochowany na Cmentarzu Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 roku w podwarszawskim Radzyminie.

IAR/ar

Czytaj więcej