
Na poprzednich igrzyskach, które odbyły się w Soczi, Polacy zdobyli 6 medali – 4 złote, 1 srebrny i 1 brązowy. Pozwoliło nam to na zajęcie 11. miejsca w klasyfikacji medalowej. O powtórzenie tego sukcesu będzie trudno, ale i tak będziemy trzymać kciuki.
Skoczkowie są w świetnej formie
Według komentatorów sportowych nasi skoczkowie powinni zdobyć trzy medale. Na złote krążki szanse mają zarówno Kamil Stoch, jak i drużyna. O niespodziankę pokusić się mogą także Dawid Kubacki i Stefan Hula. W Korei Południowej rywalizować będą też Piotr Żyła i Maciej Kot.
Stoch będzie bronił tytułu dwukrotnego mistrza olimpijskiego. - Chciałbym osiągać coraz więcej i po to ciężko pracuję i trenuję. Wkładam mnóstwo energii w to, by cały czas się rozwijać. Na każdy konkurs jadę z takim samym nastawieniem, aby zrobić to, co potrafię najlepiej, czyli oddać najlepsze skoki, na jakie w danym momencie mnie stać. Staram się nie myśleć o presji - przyznał lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Spore nadzieje polscy kibice wiążą ze startem Stefana Huli, który jest w życiowej formie. - Wiem, na co mnie w tej chwili stać. Moje skoki są na wysokim poziomie i jestem w dobrej dyspozycji. Wybieganie w przyszłość i wróżenie wyników nie ma jednak sensu. Trzeba się po prostu skupić na swoich zadaniach i dać z siebie to, co najlepsze. Nie można robić czegoś na siłę. Musimy robić to, co potrafimy, bo kochamy to robić, sprawia nam to przyjemność, więc trzeba podejść do tego tak, jak do każdych innych zawodów i będzie dobrze - podkreślił skoczek, który zajmuje 13. miejsce w Pucharze Świata.
Już jutro konkurs na normalnej skoczni. Wszyscy polscy skoczkowie do niego awansowali. Kamil Stoch zajął drugie miejsce, a Dawid Kubacki - trzecie. Stoch skoczył 104 metry, a Kubacki - 104,5 m. Najlepszy był Niemiec Andreas Wellinger, który uzyskał 103 m. Stefan Hula wywalczył 9. lokatę (100,5 m), a 11. był Maciej Kot (99 m).

Czy nasze biathlonistki stać na niespodziankę?
Od wielu lat polskie biathlonistki potrafią zaskoczyć, zarówno podczas zawodów Pucharu Świata, jak i mistrzostw Europy i świata. Trudno jednak przewidzieć, czy w Pjongczangu włączą się do rywalizacji o medale.
Pierwszą konkurencją, w której wystartują nasze reprezentantki będzie sprint na 7,5 km. Tu reprezentować nas będzie Magdalena Gwizdoń, dla której będą to czwarte igrzyska w karierze. Jak mówi, niskie temperatury nie są jej straszne. - W końcu prawdziwa zima. Są to igrzyska zimowe, więc chyba tak powinno to wyglądać. Wiem jednak, że mróz jest uciążliwy, a silny wiatr bardzo wymagający, ale ja lubię takie warunki, jestem człowiekiem zimy - przyznała Gwizdoń.
Weteranką jest także Weronika Nowakowska, która na igrzyskach olimpijskich wystąpi po raz trzeci. W Pjongczangu będzie rywalizować w sprincie, biegu indywidualnym i masowym, a także w sztafecie. Weronika Nowakowska przyznała, że organizatorzy stanęli na wysokości zadania. - Obiekty są przygotowane fantastycznie. Trasa jest wymagająca, ale wiedziałyśmy o tym wcześniej. Jest jednak bardzo dobrze przygotowana, podobnie jak strzelnica. Pozytywne wrażenie psuje pogoda, która powoduje, że trudno zachwycić się tym miejscem. Kiedy przychodzi nam trenować w tych ekstremalnych warunkach, jesteśmy ubrane we wszystko, w co tylko możemy, a i tak zdarzają się odmrożenia. Trudno jest zmusić ciało do wysiłku przy tak niskiej temperaturze - nie ukrywa wicemistrzyni świata w sprincie (2015).
Oprócz Gwizdoń i Nowakowskiej, w biathlonie Polskę reprezentować będą także Krystyna Guzik, Monika Hojnisz, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec. Sprint odbędzie się w sobotę. Dzień później w tej konkurencji o medale powalczą biathloniści.

Panczeniści chcą nawiązać do sukcesów z Soczi
W Pjongczangu wystartuje grupa 14 łyżwiarzy szybkich. Wśród nich są medaliści ostatnich igrzysk w Soczi. Mistrz olimpijski w biegu na 1500 metrów Zbigniew Bródka przyznał, że wszystko w Pjongczangu jest dopięte na ostatni guzik. - Jesteśmy pod dużym wrażeniem. Lód jest bardzo dobrze przygotowany, wszyscy o to dbają. Tak naprawdę nie możemy się do niczego przyczepić - stwierdził.
Podczas piątkowej ceremonii otwarcia Zbigniew Bródka będzie chorążym polskiej reprezentacji. - Jestem bardzo dumny, że będę mógł prowadzić naszą reprezentację podczas ceremonii otwarcia. To dla mnie ogromny zaszczyt. Klątwa chorążego nie jest mi straszna. Jestem pod ogromnym wrażeniem, że będę mógł nieść naszą flagę i reprezentować nasz kraj.
To nie jest najlepszy sezon w wykonaniu Zbigniewa Bródki, ale ostatnio forma mistrza olimpijskiego rośnie. - Zająłem ósme miejsce w zawodach Pucharu Świata w Erfurcie. To jeden z moich lepszych występów w tym sezonie. Jest szansa na to, że jestem bliżej czołówki i mogę realnie myśleć o dobrej pozycji w Pjongczangu - podkreśla zdobywca Pucharu Świata z 2013 roku.
Z nadziejami oglądać możemy też występy Katarzyny Bachledy-Curuś. Dla 38-latki będą to już piąte w karierze igrzyska. Olimpijka z Salt Lake City (2002), Turynu (2006), Vancouer (2010) i Soczi (2014) zajmuje 9. miejsce w Pucharze Świata na dystansie 1500 metrów. Czy zatem jest blisko życiowej formy? - Myślę, że tak. Do tego się dąży, taki mam plan z trenerem, by ta dyspozycja była jak najlepsza. U nas w tej chwili na 1500 metrów jest tak wyrównany poziom, że można być i pierwszym, i piętnastym. Ta różnica jest w setnych sekundy, więc jadę pojechać dobry wyścig - mówi.
W tym sezonie Polki zajmują szóste miejsce w rywalizacji sztafet. - Kiedy zdobywałyśmy pierwszy medal olimpijski, to weszłyśmy do biegu drużynowego z listy rezerwowych, więc nie ma to najmniejszego znaczenia. Przede wszystkim zmienił się system kwalifikacji, rozgrywania biegu drużynowego na igrzyskach, więc ten ranking nie był najistotniejszą rzeczą, jaka musi być wykonana w trakcie serii Pucharu Świata. Nie musiałyśmy aż tak mocno biec tych „drużyn”. Chodziło nam o to, by zdobyć kwalifikację olimpijską jak najmniejszym nakładem sił. Wszystko na igrzyska - podkreśla Bachleda-Curuś.
Rywalizacja w łyżwiarstwie szybkim rozpocznie się w sobotę.

Trzymamy kciuki za Justynę Kowalczyk
Polscy kibice biegów narciarskich od lat emocjonują się głównie rywalizacją Justyny Kowalczyk z Norweżkami. Niestety, szanse naszej królowej nart na medale w tym roku są niewielkie. Miejsce w pierwszej dziesiątce będzie bardzo dobre.
W reprezentacji Polski jest siedmioro biegaczy. W Korei Południowej, poza Justyną Kowalczyk, wystartują także: Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz i Martyna Galewicz oraz Maciej Staręga, Dominik Bury i Kamil Bury.
Rywalizacja w biegach narciarskich rozpocznie się w sobotę biegiem łączonym kobiet (7,5 km + 7,5 km).

Reprezentacja Polski na Zimowe Igrzyska Olimpijskie Pjongczang 2018
BIATHLON:
- Guzik Grzegorz - 12,5 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 20 km, sprint (10 km), sztafeta mieszana
- Guzik (Pałka) Krystyna - 10 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 15 km, sprint (7,5 km), sztafeta kobiet, sztafeta mieszana
- Gwizdoń Magdalena - 10 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 15 km, sprint (7,5 km), sztafeta kobiet, sztafeta mieszana
- Hojnisz Monika - 10 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 15 km, sprint (7,5 km), sztafeta kobiet, sztafeta mieszana
- Nędza-Kubiniec Andrzej - 12,5 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 20 km, sprint (10 km), sztafeta mieszana
- Nowakowska Weronika - 10 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 15 km, sprint (7,5 km), sztafeta kobiet, sztafeta mieszana
- Żuk Kamila - 10 km na dochodzenie, bieg masowy, bieg na 15 km, sprint (7,5 km), sztafeta kobiet, sztafeta mieszana
- Bury Dominik - bieg ind. na 15 km st. dow., bieg łączony (30 km), sprint druż. st. dow., sprint st. kl.
- Bury Kamil - bieg ind. na 15 km st. dow., bieg łączony (30 km), sprint st. kl.
- Galewicz Martyna - bieg ind. na 10 km st. dow., bieg łączony (15 km), sprint st. kl., sztafeta 4x5 km
- Jaśkowiec Sylwia - bieg ind. na 10 km st. dow., bieg masowy na 30 km st. dow., bieg łączony (15 km), sprint druż. st. dow., sprint st. kl., sztafeta 4x5 km
- Kowalczyk Justyna - bieg masowy na 30 km st. klas., bieg łączony (15 km), sprint druż. st. dow., sprint st. kl., sztafeta 4x5 km
- Marcisz Ewelina - bieg ind. na 10 km st. dow., bieg łączony (15 km), sprint st. kl., sztafeta 4x5 km
- Staręga Maciej - bieg ind. na 15 km st. dow., sprint druż. st. dow., sprint st. kl.
- Kossakowski Grzegorz - czwórki
- Luty Mateusz - czwórki, dwójki
- Miedzik Łukasz - czwórki
- Tylkowski Krzysztof - czwórki, dwójki
- Zdebiak Arnold - czwórki
- Cieślar Adam - drużynowo - LH/4x5 km, indywidualnie - LH/10 km, indywidualnie - NH/10 km
- Kupczak Szczepan - drużynowo - LH/4x5 km, indywidualnie - LH/10 km, indywidualnie - NH/10 km
- Marusarz Wojciech - drużynowo - LH/4x5 km, indywidualnie - LH/10 km, indywidualnie - NH/10 km
- Słowiok Paweł - drużynowo - LH/4x5 km, indywidualnie - LH/10 km, indywidualnie - NH/10 km
- Kaliszek Natalia - taniec dowolny par tanecznych, taniec krótki par tanecznych
- Spodyriew Maksym - taniec dowolny par tanecznych, taniec krótki par tanecznych
ŁYŻWIARSTWO SZYBKIE:
- Bachleda-Curuś Katarzyna - 1500 m, 3000 m, bieg drużynowy
- Bosiek Karolina - 1000 m, 3000 m
- Bródka Zbigniew - 1500 m
- Czerwonka Natalia - 1000 m, 1500 m, bieg drużynowy
- Czyszczoń Magdalena - 5000 m, bieg masowy
- Kłosiński Sebastian - 1000 m
- Michalski Piotr - 1000 m, 500 m
- Niedźwiedzki Konrad - 1000 m, 1500 m, bieg masowy
- Nogal Artur - 500 m
- Szymański Jan - 1500 m
- Waś Artur - 500 m
- Wielgat Adrian - 5000 m
- Ziomek Kaja - 500 m
- Złotkowska Luiza - 1500 m, 3000 m, bieg drużynowy
- Gąsienica-Daniel Maryna - kombinacja alpejska, slalom, slalom gigant, supergigant
- Jasiczek Michał - slalom
- Kłusak Michał - supergigant, zjazd
- Riemen-Żerebecka Karolina - skicross
- Chmielewski Wojciech - dwójki, sztafeta
- Kowalewski Jakub - dwójki, sztafeta
- Kuls-Kusyk Ewa - jedynki, sztafeta
- Kurowski Maciej - jedynki, sztafeta
- Sochowicz Mateusz - jedynki, sztafeta
- Wojtuściszyn Natalia - jedynki, sztafeta
- Konopko Bartosz - 500 m
- Maliszewska Natalia - 500 m
- Warakomska Magdalena - 1000 m, 1500 m, 500 m
- Hula Stefan - skocznia duża (LH), druż., skocznia duża (LH), ind., skocznia normalna (NH), ind.
- Kot Maciej - skocznia duża (LH), druż., skocznia duża (LH), ind., skocznia normalna (NH), ind.
- Kubacki Dawid - skocznia duża (LH), druż., skocznia duża (LH), ind., skocznia normalna (NH), ind.
- Stoch Kamil - skocznia duża (LH), druż., skocznia duża (LH), ind., skocznia normalna (NH), ind.
- Żyła Piotr - skocznia duża (LH), druż., skocznia duża (LH), ind., skocznia normalna (NH), ind.
- Biela Weronika - slalom gigant równoległy
- Król Aleksandra - slalom gigant równoległy
- Kwiatkowski Oskar - slalom gigant równoległy
- Ligocki Mateusz - snowboard cross
- Smykała Zuzanna - snowboard cross
- Sztokfisz Karolina - slalom gigant równoległy
na podstawie: IAR, TVP Sport, olimpijski.pl i wikipedia