fot. maxpixel.freegreatpictures.com
Hodowcy uważają, że najlepsze karpie na wigilijny stół powinny mieć od półtora do nawet dwóch i pół kilograma. Mimo protestów obrońców zwierząt hodowcy przekonują też, że najlepiej kupić żywego karpia, bo tylko taki gwarantuje najwyższą jakość.

W przypadku zakupu żywego karpia należy się kierować się jego żywotnością, unikać takich, które mają ślady otarć lub obić. W przypadku kupna wcześniej zabitego karpia trzeba zwracać uwagę na sposób jego przechowywania. Najlepiej wybierać ryby, które mają wypukłe i szklące się gałki oczne oraz nawilgoconą i błyszczącą skórę.
Hodowcy dodają, że większy karp oznacza też większe - łatwiejsze do wyciągnięcia - ości.
Hodowla karpi, które trafiają na wigilijny stół, trwa od 2 do 3 lat.

IAR/ds