
Wczoraj przez kilka godzin zabezpieczali też obiekty oczyszczalni ścieków w Słupsku, której groziło zalanie przez wodę spływającą z okolicznych pól. W tej chwili poziom Słupi jest nieznacznie niższy od stanu ostrzegawczego.
Dlatego sytuacja jest na bieżąco monitorowana - mówi starszy kapitan Grzegorz Falkowski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku:
- Słupscy strażacy cały czas monitorują komunikaty, które do nas docierają oraz poziom wód w rzece i kanale portowym.
Mieszkańcy, którzy spacerują wzdłuż Słupi zgodnie stwierdzają, że dawno nie widzieli takiego poziomu wody na rzece:
- Dawno nie było takiej wysokiej wody. Jak tak dalej pójdzie, to na pewno rzeka wyleje.
Według informacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w najbliższym czasie poziom wody w Słupi znów może się podnieść, gdyż prognozowane są opady deszczu.
MS/ez