fot. pixabay.com
Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin pełnomocnik rodziców mecenas Arkadiusz Tetela, rodzina w komplecie jest w domu w Połczynie Zdroju.

Dziecko jest zdrowe i przez cały czas znajdowało się pod kontrolą lekarzy. Przeszło także niezbędne badania - zapewnia pełnomocnik.

- Rodzice są szczęśliwi, że razem z dzieckiem mogli wrócić do domu. Dziecko jest w dobrym stanie. Zostało przebadane -  powiedział Polskiemu Radiu Koszalin mecenas Arkadiusz Tetela, pełnomocnik rodziców.

Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami rodzice włączą się w proces, który toczy się w sądzie rodzinnym. Prawdopodobnie pojawią się na kolejnej rozprawie w Sądzie Rejonowym w Białogardzie 13 października.

- Chcą, by sąd miał pełen obraz sprawy. Żeby mógł poznać ich relację z porodu i opieki poporodowej - podkreśla Arkadiusz Tetela.

Wiadomo już, że rodzina będzie domagać się pół miliona odszkodowania od szpitala.

- Za rozłąkę, za cały stres, który musieli przeżyć. Uważają, że procedura została wdrożona zbyt pochopnie - dodaje pełnomocnik.

Tymczasem na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w placówce w Białogardzie kontrolę przeprowadza profesor Maria Czeszyńska, wojewódzki konsultant w dziedzinie neonatologii. Wyniki kontroli będą znane za kilka dni.

mm/ds/ar

Posłuchaj

mecenas Arkadiusz Tetela o odszkodowaniu mecenas Arkadiusz Tetela o udziale rodziny w procesie mecenas Arkadiusz Tetela o stanie dziecka