fot. pixabay.com
Wakacyjny sezon w pełni. A skoro wakacje nad morzem, to i ryby. Czy nadal w naszym menu królują te bałtyckie? A może z kręgowców przerzuciliśmy się na owoce morza?

Smażone, pieczone, grillowane i wędzone. W pierogach, sałatce, czy pizzy. Restauracje prześcigają się w pomysłach na dania, które mogą przyciągnąć turystów. Co smakuje nam najbardziej?

- Mimo wszystko króluje dorsz i flądra, ale ludzie sięgają też po nowe potrawy, na przykład pierogi, czy kołduny z dorszem. Inne smaki to kalmary i krewetki. Ja bym poleciła naszego turbota, który jest smaczniejszy od flądry. Można go nie tylko usmażyć, ale też upiec – mówi właścicielka jednej ze smażalni w Kołobrzegu.

Słowa restauratorki potwierdzają sami turyści, którzy przyznają, że tradycyjna ryba smakuje im najbardziej:

- Lubimy ryby pod każda postacią. Flądra, turbot, halibut i dorsz ze swoim delikatnym mięsem. Generalnie, jeśli jest się nad morzem, to pierwsze co, to powinno się próbować ryby. Szkoda tylko, że jest taka droga - mówią turyści.

A średnio za obiad złożony z ryby, frytek, surówki i napoju zapłacić trzeba 30-40 złotych za osobę.


KK/ez

Posłuchaj

O najlepszy sposób na rybę nad Bałtykiem pytał Krzysztof Klinkosz
  • 00:00:00 | 00:00:00
::