
Mężczyzna został zatrzymany przez policję i dobrowolnie poddał się karze – mówi mł. asp. Beata Budzyń z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu:
- 6-miesięczny pies wylegiwał się na słońcu, kiedy został postrzelony w okolicę łopatki. Sprawcą tego czynu okazał się pijany 64-latek. Do czworonoga strzelał z broni pneumatycznej, czyli tak zwanej wiatrówki.
64-letni mężczyzna miał blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Teraz będzie musiał przez pięć miesięcy pracować społecznie, a także wpłacić tysiąc złotych na rzecz ochrony zwierząt. Nałożono na niego też zakaz posiadania zwierząt przez pięć najbliższych lat.
Zranione i przestraszone zwierzę uciekło do lasu, tam znaleźli je właściciele. Pies jest pod opieką weterynarza.
PG/ez