Do kolejnej fali oszustw doszło w
Koszalinie. Seniorzy przyznają, że problem znają nie tylko ze słyszenia:
- Chcą powróżyć albo proszą o szklankę wody. Zdarzyło mi się, że jedna pani przyszła zbierać ponoć na wnuczka - opowiadają starsze osoby w Koszalina.
Policja ostrzega przed przestępcami w czasie spotkań z seniorami,
opracowuje piktogramy, komiksy, ulotki i instrukcje dla spółdzielni i
wspólnot mieszkaniowych, jak nie dać się oszukać- mówi podinspektor Edyta
Marczewska z policji:
- Bardzo często ofiarami są osoby w podeszłym wieku. Oszuści podają się za członka rodziny, lekarza, policjanta czy gazownika. Grają na emocjach i wykorzystują nieuwagę osób starszych - podkreśla policjantka.
Seniorzy bardzo często stają się ofiarami przestępstw. Co roku tylko w
wyniku oszustw na wnuczka, tracą kilkadziesiąt milionów złotych.
ik/kk/jr