fot. iszczecinek.pl
Urzędnicy zastanawiają się co zrobić, aby kryzysowa sytuacja związana z oblodzeniem ulic i chodników z ostatnich dni nie powtórzyła się.

Tak fatalnych warunków na drogach i chodnikach nie było od dawna. Przez kilka dni, począwszy od nocy z piątku na sobotę, miasto pokryte było lodem. Marznące opady doprowadziły do utworzenia się na wszystkich ulicach i chodnikach grubej warstwy lodu, która utrudniała życie mieszkańcom zarówno Szczecinka, jak i całego regionu. Dziś sytuacja jest już opanowana i przyszedł czas na wyciągnięcie wniosków. Sporo osób uważa, że służby zaspały i w porę nie zareagowały.

- Zdajemy sobie sprawę, że bardzo trudne warunki, z którymi musieli się zmierzyć pracownicy PGK oraz fakt, że wiele miejsc musiało być posypywanych dwu-, a nawet trzy- i czterokrotnie spowodował, że nie wszędzie udało im się dotrzeć natychmiast po pojawieniu się gołoledzi – mówi Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy UM Szczecinek, który zaznacza, że służby robiły wszystko, co w ich mocy.

Przypomnijmy, że w samym tylko Szczecinku Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej ma pod opieką około 100 kilometrów dróg i chodników. Nie ma możliwości, żeby wszystkie miejsca od razu zostały odśnieżone i posypane. Do walki ze skutkami gołoledzi zarówno w sobotę, jak i w niedzielę użyto wszystkich specjalistycznych sprzętów należących do PGK. Pracownicy spółki piasek i sól rozsypywali także poruszając się pieszo.

Jakie wyciągnięto wnioski na przyszłość?

- Tak ekstremalne warunki, z jakimi musieli zmierzyć się w weekend pracownicy PGK wspierani m.in. przez PWiK, a także prywatne firmy zdarzają się raz na kilkadziesiąt lat. Niemniej analizujemy sytuację pod kątem usprawnienia działania służb w przyszłości. Ze wstępnych wniosków wynika, że walkę z lodem na ulicach Szczecinka usprawniłoby więcej punktów, w których służby mogłyby pobierać piasek - mówi Mateusz Ludewicz. - Dzięki temu skróciłby się czas dojazdu do takich miejsc, a wydłużyłby się czas posypywania dróg i chodników. Wprowadzenie takich rozwiązań wymaga jednak zakupienia przez PGK dodatkowego sprzętu. Aktualnie trwają rozmowy na ten temat. O konkretach będziemy mogli poinformować w najbliższym czasie - dodaje.

iszczecinek/ar