Z nowych kasowników będzie można korzystać już od środy. Możliwa jest w nich płatność kartą, smartfonem lub smartwatchem i - jak podkreśla prezes pilskiego MZK, Tadeusz Majewski - zakupiony tak bilet “zapisuje się” na naszej karcie: - W biletomacie musieliśmy czekać na wydruk biletu i on był dowodem zakupu. Nowy system umożliwia zakup biletu bez jego drukowania. W czasie kontroli wystarczy będzie przyłożyć kartę płatniczą do czytnika kontrolerskiego.
Nowy system pozwala też na “zapisanie” na karcie płatniczej biletów okresowych. Jak zapewnia Paweł Adamski z firmy, która wdraża w Pile te nowe rozwiązania - mieszkańcy i pasażerowie mogą być spokojni o bezpieczeństwo transakcji, swoich kart i pieniędzy. System wykorzystuje tokenizację danych i jest oparty na rozwiązaniach jednego z największych w Polsce banków: - Tokenizacja polega na tym, że korzystamy z wartości, którą pozyskujemy wcześniej z karty. Później więc nie korzystamy już z danych karty użytkownika, a z tej pozyskanej wcześniej wartości. Korzystamy przy tym z bezpiecznych rozwiązań banku PKO.
Nowej Pilskiej Karcie Miejskiej towarzyszyć będzie specjalna aplikacja na smartfony. Prezydent Piły Beata Dudzińska przypomina, że system ma obejmować nie tylko komunikację publiczną, ale i miejskie instytucje i wiele innych możliwości: - Postaramy się zintegrować te usługi, które pilanie będą mogli nabywać na preferencyjnych warunkach. Karta będzie więc także biletem do pilskich instytucji, np. sportu czy kultury.
Aplikację Pilskiej Karty Miejskiej będzie można pobrać na telefony w pierwszej połowie stycznia. Funkcjonującą obecnie Kartę Miejską wdrożono w Pile w 2009 roku. Jak zapewniają przedstawiciele MZK i miasta - na początku 2026 roku nastąpi migracja danych ze starych kart do nowego systemu. Powstanie też nowy Portal Pasażera.
Przemysław Grabiński/ar