Uczniowie dwóch najstarszych klas szkół podstawowych w Biesowicach i Warcinie mają zostać przeniesieni do placówki w Kępicach. Jest to efekt zmian demograficznych, które wymusiły na samorządzie reorganizację siatki szkół w gminie.
Wiceburmistrz Kępic Maciej Chaberski wyjaśnia, że reorganizacja jest potrzebna ze względu na malejącą liczbę uczniów. - Liczba urodzeń na terenie gminy Kępice kształtuje się dramatycznie. Demografii nie da się oszukać, tym bardziej matematyki. W ubiegłym roku na terenie całej gminy urodziło się 44 dzieci – to dwie klasy. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że funkcjonuje również niepubliczna szkoła, to może się zakończyć nawet na jednej klasie. Siatka szkół kosztuje nas ogromne pieniądze. Tylko w zeszłym roku zabrakło dla oświaty ponad 7 milionów złotych.
Szkoły w Biesowicach i Warcinie mają zostać filiami szkoły w Kępicach. Ich kierownikami będą dotychczasowi dyrektorzy tych placówek. Wiceburmistrz Chaberski uspokaja, że w w wyniku reorganizacji nie dojdzie do zwolnień nauczycieli.
- Dla nas najważniejsze jest, żeby nauczyciele zachowali pracę. Oczywiście, nie będzie już tyle nadgodzin co wcześniej. Może zdarzyć się niepełny etat, ale będziemy walczyli o zachowanie wszystkich pełnych etatów - zaznacza Chaberski.
Nad uchwałą dotyczącą reorganizacji szkół w gminie Kępice radni będą głosować jeszcze w tym miesiącu. Zmiany mają obowiązywać od nowego roku szkolnego.
pd/zn