fot. KMP Słupsk
Kierowca ciężarówki chciał początkowo zgubić patrol. Najpierw zwolnił, potem gwałtownie przyspieszył, kierując się na teren, do którego nie był przystosowany radiowóz.

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Jakub Bagiński poinformował o przebiegu zdarzenia: - Kierowca początkowo zwolnił i szukał miejsca do zatrzymania. Gdy skręcił na drogę gruntową i zobaczył, że ma możliwość przejechać swoją ciężarówką przez grząski teren i zgubić policjantów, nagle przyspieszył. Funkcjonariusze wiedzieli, że ich radiowóz nie poradzi sobie z trudnym terenem, dlatego zawrócili i znaleźli inną drogę. Kiedy dotarli na miejsce, zobaczyli porzuconego ciężarowego mana, w którym nie było już kierowcy.

Kierujący ciężarówką po chwili wrócił na miejsce pozostawienia pojazdu. Przyznał, że używał cudzej karty i nie ma prawa jazdy na ciężarówkę.

Mężczyzna stracił prawo jazdy i dostał mandaty na łącznie 2,8 tys. zł. Sprawą zajmie się Inspekcja Transportu Drogowego.

pd/aj

Posłuchaj

Jakub Bagiński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku
  • 00:00:00 | 00:00:00
::