fot. Mariusz Wolański/Polskie Radio Koszalin

Biegi parkrun odbywają się na pięciu kontynentach. Na całym świecie według tej samej procedury: w każdą sobotę, o 9.00, na dystansie 5 kilometrów. Trasa obowiązkowo musi prowadzić przez park lub jakiś inny teren zielony - stąd jego nazwa.

Biegi są darmowe, bez jakichkolwiek opłat startowych, obsługiwane przez wolontariuszy. Obowiązuje tylko jednorazowa rejestracja w internecie. Wymyślili to Anglicy w 2004 roku.

Pierwszy polski parkrun odbył się w Gdyni w 2011 roku. Obecnie w Polsce jest już 101 lokalizacji - między innymi w Kołobrzegu.

- To jest piękne - spotykanie się co sobotę, przez dziesięć lat, o 9 rano, aby pobiegać. Uczestnicy tworzą niesamowity klimat - mówią biegacze.

Inicjatorem i głównym koordynatorem oraz szefem wolontariuszy biegu Parkrun Kołobrzeg od początku jego istnienia jest Ryszard Kaliciński: - Przyjeżdża do nas dużo osób. Teraz jest moda na bieganie i zwiedzanie miast.

W ciągu 10 lat w Kołobrzegu odbyło 465 parkrunów, w których łącznie wystartowało prawie 2800 uczestników. A już jutro w Kołobrzeg inna impreza biegowa - Kołobrzeska 15-stka Zaślubin. Będzie to 39. edycja biegu na tym dystansie organizowana w ramach obchodów rocznicowych Walk o Kołobrzeg w marcu 1945 roku.

mw/aś

Posłuchaj

Ryszard Kaliciński - inicjator, główny koordynator oraz szef wolontariuszy biegu Parkrun Kołobrzeg
  • :: | ::
::
biegacze
  • :: | ::
::