Pilskim policjantom trudno było uwierzyć w to, co zobaczyli. Kompletnie zdezelowana przyczepka wprost „tańczyła” za ciągnącą ją skodą. Na jednym z jej kół nie było opony, druga ledwo co trzymała się felgi.
„Tańczącą” na ulicach Piły przyczepkę zauważył jeden z kierowców i od razu powiadomił policję.
- Ta informacja doprowadziła policjantów do osobowej skody, która ciągnęła za sobą kompletnie zdezelowaną przyczepkę - jedno z jej kół nie miało już opony, a drugą kierowca zgubił tuż przed radiowozem. Jazda z taką przyczepą stwarzała realne zagrożenie dla innych użytkowników ruchu drogowego - relacjonował mł. asp. Wojciech Zeszot z Komendy Powiatowej Policji w Pile.
81-letni kierowca skody został ukarany mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych. Dostał też 10 punktów karnych i - oczywiście - zakaz dalszej jazdy z uszkodzoną przyczepką.
pg/zas