fot. PSL

Gościem porannego „Studia Bałtyk” był poseł Trzeciej Drogi-PSL, lider ludowców w Zachodniopomorskiem Jarosław Rzepa. W rozmowie z Anną Popławską odniósł się m.in. do negocjacji z Unią Europejską dotyczących kwestii polityki rolnej.

W środę w całej Polsce rolnicy zorganizowali kolejny protest. Z ogromnymi utrudnieniami musieli liczyć się też kierowcy w Koszalinie. Rolnicy niezmiennie protestowali przeciw dyrektywom Unii Europejskiej. Domagają się całkowitej rezygnacji z polityki Zielonego Ładu oraz ograniczenia importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy.

Jarosław Rzepa zaznaczył, że Komisja Europejska wycofuje się z wielu zapisów Zielonego Ładu. To m.in. odstępstwo od ugorowania oraz odejście od ograniczenia stosowania nawozów: - Oczywiście, to musi być jeszcze podpisane, ale wielu ministrów rolnictwa (w Europie - przyp. red.) i nasz rząd mówią z rolnikami jednym głosem.

Polityk wskazał, że Komisja Europejska zaczyna rozważać możliwość przywrócenia ceł na produkty z Ukrainy. - Im szybciej to zrobi, tym lepiej. Unia Europejska musi także zrekompensować straty rolnikom. Nie możemy jednak zapominać, że UE nie jest winna działaniom Rosji, która doprowadziła do zaniżania cen produktów rolnych na rynkach światowych - zwrócił uwagę Jarosław Rzepa.

Podczas porannej rozmowy polityk podsumował także dotychczasowe projekty koalicji.

Więcej w poniższej rozmowie.

ap/mt

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Jarosław Rzepa