fot. pixabay.com
Przestępcy podszywając się pod pracowników banku, przekonali 74-latkę, że ktoś próbuje zaciągnąć pożyczki na jej dane, a „najlepszą ochroną” będzie zadłużenie się we własnym zakresie.
Seniorka zaciągnęła kilka kredytów i zgodnie z instrukcjami oszustów wpłacała pieniądze do wpłatomatów w różnych częściach miasta. Oddała też 250 tysięcy złotych ze swoich oszczędności.
Kobieta nie odzyskała żadnych środków, a sprawę bada policja.
Paweł Drożdż/mt