Zaproszenie Anny Popławskiej przyjęli: miejski radny z klubu Wspólni dla Koszalina Błażej Papiernik i miejski radny z klubu Koalicji Obywatelskiej Jacek Wezgraj oraz dyrektorka Centrum Usług Społecznych w Koszalinie Bogumiła Szczepanik.
Miejski radny z klubu Wspólni dla Koszalina - Błażej Papiernik i miejski radny z klubu Koalicji Obywatelskiej - Jacek Wezgraj
Od piątku wiadomo już oficjalnie, że w Koszalinie nie dojdzie do przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Komitet referendalny zakończył weryfikację podpisów zebranych pod wnioskiem i poinformował, że blisko 30 procent z nich nie spełniło wymogów formalnych.
Jacek Wezgraj, miejski radny z klubu Koalicji Obywatelskiej, podkreślił, że sam fakt zainicjowania referendum jest dla radnych ważnym sygnałem od mieszkańców. - Podchodzimy do tej inicjatywy z dużym szacunkiem. To wyraz obywatelskiego zaangażowania - mówił radny. Zaznaczył jednak, że choć referendum ostatecznie się nie odbędzie, to liczba złożonych podpisów pokazuje, że część decyzji nie znajduje pełnej akceptacji wśród koszalinian.
Z kolei Błażej Papiernik, radny reprezentujący klub Wspólni dla Koszalina, zwrócił uwagę, że samo postępowanie władz miasta po ogłoszeniu wyników weryfikacji podpisów napawa go umiarkowanym optymizmem. - Buduje mnie to, że pojawiła się pewna refleksja. Nie da się ukryć, że sześć tysięcy mieszkańców uznało, iż coś w zarządzaniu miastem przez prezydenta nie funkcjonuje tak, jak powinno - powiedział. Jego zdaniem warto potraktować tę sytuację jako moment do zastanowienia się nad kierunkiem polityki miejskiej i sposobem komunikacji urzędu z mieszkańcami.
W dalszej części rozmowy radni odnieśli się również do trwających konsultacji społecznych dotyczących wprowadzenia zakazu nocnej sprzedaży alkoholu na terenie Koszalina. Radni podkreślili, że jest to temat budzący duże emocje i wymagający rzetelnej analizy.
Dyrektorka Centrum Usług Społecznych w Koszalinie - Bogumiła Szczepanik
W czwartek w Koszalinie obchodzono Dzień Pracownika Socjalnego. Uroczysta gala, połączona z przemówieniami, gratulacjami, a także wręczeniem odznaczeń i awansów zawodowych, odbyła się w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej.
Jak podkreśliła Bogumiła Szczepanik, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Koszalinie, święto to jest okazją do uhonorowania nie tylko pracowników socjalnych, ale wszystkich osób zaangażowanych w działalność służb społecznych. - Zawód pracownika socjalnego jest niezwykle wymagający i odpowiedzialny. Oprócz profesjonalizmu wymaga ogromnej empatii, wrażliwości i gotowości do niesienia pomocy - zaznaczyła. - To praca interdyscyplinarna, obejmująca wsparcie nie tylko pojedynczych osób, lecz także rodzin, lokalnych społeczności i całego ich otoczenia.
W trakcie rozmowy poruszono również problem braku rodzin zastępczych w Koszalinie. Jak wyjaśniła dyrektorka Centrum Usług Społecznych w Koszalinie Bogumiła Szczepanik, to zjawisko dotyczy wielu miast w Polsce. - Desperacko poszukujemy osób, które chciałyby podjąć się opieki nad dziećmi, które z różnych powodów nie mogą wychowywać się w swoich rodzinach biologicznych - dodała.