fot. Przemysław Grabiński/prk24

W całym regionie trwają obchody Święta Niepodległości - od oficjalnych uroczystości, przez koncerty i marsze, po rekonstrukcje historyczne i biegi. Ale świętować można także… w powietrzu. Aeroklub Ziemi Pilskiej zorganizował dziś Zawody Szybowcowe na Celność Lądowania.

Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin prezes aeroklubu Marcin Troczyński, to typowo lotniczy sposób na uczczenie święta - połączenie rywalizacji, pasji i spotkania ludzi, których łączy miłość do latania.

A na czym polegają zawody? - Pilot wraz z instruktorem leci na wysokość około 200 metrów, a następnie wykonuje lądowanie jak najbliżej wyznaczonego celu - wyjaśnił Marcin Troczyński.

Jeden z uczestników zawodów Piotr Bartosiewicz z Aeroklubu Koszalińskiego przyznał, że celne lądowanie szybowcem wcale nie jest łatwym zadaniem. - Trzeba bardzo dobrze opracować sobie w powietrzu ścieżkę podejścia, odpowiednio wyrównać i efektywnie użyć hamulców, by zatrzymać się jak najbliżej białej linii - tłumaczył.

Wśród uczestników szybowcowej rywalizacji byli też piloci liniowi, którzy swoją przygodę z lotnictwem zaczynali właśnie od szybowców. Michał Ziemann, choć tym razem nie znalazł się w czołówce, z ogromną przyjemnością wraca do latania na szybowcach. - Zapewniają prawdziwą wolność - powiedział.

W dzisiejszych zawodach na lotnisku w Pile udział wzięło 35 pilotów z kilku aeroklubów.

Przemysław Grabiński/zn

Posłuchaj

materiał Przemysława Grabińskiego