Wykładana jest już sztuczna murawa. Powstały szatnie i zamontowano oświetlenie. Dokonano też zmian w projekcie, m.in. ławki rezerwowych przeniesiono na drugą stronę boiska, aby nie zasłaniały trybun.
Młodzi piłkarze Gwardii Koszalin, którzy trenują m.in. na orliku przy ul. Głowackiego, nie mogą się już doczekać otwarcia obiektu. - Na euroboisku będzie grało wiele drużyn. Nie będzie już takich dziur, jak wcześniej. Będzie luksus i dużo zabawy - mówili.
Łukasz Żukowski, trener Akademii Piłkarskiej Gwardii Koszalin podkreślił, że dzieci będą mogły trenować w komfortowych warunkach przez cały rok: - W listopadzie, grudniu, styczniu i lutym byliśmy wyłączeni z trenowania na tym boisku ze względu na brak oświetlenia. Często również w lipcu i sierpniu, podczas remontów boisk.
Sebastian Tałaj, wiceprezydent Koszalina ds. społecznych poinformował, że obiekt powinien być otwarty w połowie listopada: - Termin umowy był do 2 października, jednak wprowadziliśmy kilka korekt. Przenieśliśmy ławki rezerwowe na drugą stronę, zmienią one również kolor, będą w barwach Gwardii Koszalin. Miejmy nadzieję, że już w połowie listopada młodzi adepci piłkarstwa i rugbiści będą mogli ćwiczyć na tym boisku.
Koszt budowy euroboiska to około 8,5 miliona złotych, z czego osiem to dofinansowanie z budżetu państwa.
W Koszalinie dotychczas było tylko jedno pełnowymiarowe boisko ze sztuczną murawą, przy ul. Andersa.
rz/aj
