fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin

Nowy punkt Zakładu Aktywności Zawodowej w Pile utworzono na terenie dawnego Centrum Strzelectwa Sportowego „Tarcza”.

Dyrektor ZAZ-u Witold Urbanowicz powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że dzięki pieniądzom z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych obiekt wyposażono w nowoczesny sprzęt: - Oprócz kuchni, mamy tu także magazyn opakowań, magazyn artykułów suchych, dwie mroźnie czy obierak warzyw. Technologicznie kuchnia ma wydajność około tysiąca posiłków dziennie, na ten moment wydajemy ich dwieście.

Koszt inwestycji to niemal 600 tysięcy złotych. Remont pomieszczeń sfinansowano z budżetu miasta i samorządu województwa wielkopolskiego, a za ich dzierżawę ZAZ - na mocy wieloletniej umowy z miastem - płaci zaledwie kilkaset złotych rocznie.

Prezydent Piły Beata Dudzińska zaznaczyła, że w tej działalności bardzo ważna jest rehabilitacja zawodowa pracowników ZAZ-u: - To wyraz wsparcia, by bardziej tworzyć warunki, niż zarabiać na tych przestrzeniach. Te osoby często są wykluczane z rynku pracy, dlatego to miejsce da im szansę realizować się zawodowo.

Pracownica kuchni Zakładu Aktywności Zawodowej powiedziała, że pracy jest dużo, ale daje ona też wiele satysfakcji: - Wspaniale się pracuje. Jest sporo zajęć, ale lubię te aktywności.

Prezes Stowarzyszenia Pomocy Humanitarnej, które prowadzi Zakład Aktywności Zawodowej w Pile, Mieczysław Augustyn podkreślił, że dania z nowej kuchni ZAZ będą wyjątkowe z wielu względów: - Takiego smaku nie uzyskacie w innym miejscu. To smak waszej dobroci i solidarności z naszymi pracownikami.

Jak na razie kuchnia pilskiego ZAZ-u obsługuje jedynie instytucje i firmy, ale w przyszłości z oferty „Kuchni w lesie” - bo tak ją nazwano - mają korzystać też indywidualni odbiorcy.

pg/aj

Posłuchaj

materiał Przemysława Grabińskiego Mieczysław Augustyn pracownica kuchni Zakładu Aktywności Zawodowej Beata Dudzińska Witold Urbanowicz