Organizator wydarzenia Piotr Rosada ze Stowarzyszenia Kajakowego CANOA CUP zaznaczył, że maraton kajakowy trwał dwanaście godzin: - Była to doskonała okazja do sprawdzenia swoich możliwości i pomocy Maurowi.
Przez białogardzką przystań kajakową przez cały dzień przewinęło się kilkadziesiąt osób, które chciały pomóc nastolatkowi: - Pływam zazwyczaj dla przyjemności, jednak dzisiaj najważniejsza jest pomoc.
Mauro urodził się z rzadką chorobą metaboliczną. Lekarze stwierdzili u niego zaburzenia glikozylacji białek. Niestety, nie ma na to leku i możliwe jest jedynie leczenie objawowe. Tylko regularne ćwiczenia i rehabilitacja sprawiają, że sprawność z dnia na dzień się poprawia.
Maraton Kajakowy wspierał Powiat Białogardzki. Po zakończeniu wśród uczestników wydarzenia rozlosowano nagrody.
Zbiórka na rzecz Maura jest prowadzona na portalu Siepomaga.
sk/mt
