Mieszkańcy sceptycznie podchodzą do skuteczności nowych przepisów. Przekonują, że nie będzie możliwe ich pełne egzekwowanie. - Moim zdaniem to nie ma sensu. Co za różnica czy ktoś kupi alkohol w dzień, czy w nocy? Przez te przepisy może wzrosnąć nielegalny handel alkoholem - usłyszeliśmy od naszych rozmówców.
Nocna prohibicja ma na celu poprawę bezpieczeństwa oraz zmniejszenie nocnych aktów wandalizmu. Zakaz nie dotyczy lokali gastronomicznych.
W Słupsku działa 266 punktów sprzedaży alkoholu. Z danych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wynika, że w Słupsku 324 rodziny korzystają z pomocy z powodu problemów alkoholowych.
pd/mt
