
29 czerwca w Polsce obchodzony jest Dzień Ratownika WOPR, ustanowiony w 1927 roku dla popularyzacji idei ratownictwa wodnego.
Z tej okazji szef MSWiA Tomasz Siemoniak złożył ratownikom życzenia. "Naszym Ratownikom Wodnym najlepsze życzenia i wyrazy szacunku za ofiarną służbę!" - napisał w niedzielę na portalu X.
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR) zostało powołane 11 kwietnia 1962 roku na mocy zarządzenia Przewodniczącego Głównego Komitetu Kultury Fizycznej i Turysty.
Na przestrzeni dekad WOPR zaangażowało się w liczne działania prewencyjne, edukacyjne i ratunkowe. Organizacja szkoli ratowników, zabezpiecza imprezy wodne, wspiera akcje ekologiczne oraz współpracuje z innymi służbami w celu zapewnienia bezpieczeństwa na polskich wodach.
WOPR promuje również naukę pływania oraz edukuje w zakresie bezpieczeństwa wodnego. Przede wszystkim stara się jednak ratować ludzi przed utonięciem. Organizacja ta działa na poziomie lokalnym i ogólnopolskim, stale doskonaląc umiejętności ratowników i podnosząc standardy bezpieczeństwa na akwenach w Polsce.
Według przykładowych statystyk opublikowanych na stronie WOPR w 2024 roku podczas powodzi w akcji ratunkowej wzięło udział 364 ratowników, którzy przepracowali ponad 25 tys. godzin w trudnych warunkach powodziowych.
WOPR podaje też, że każdego roku z zakresu pierwszej pomocy i ratownictwa wodnego przeszkolonych zostaje ponad 10 tys. osób.
Według Komendy Głównej Policji w zeszłym roku w Polsce utonęły 444 osoby. Rok wcześniej utonęło 450 osób, a w 2022 roku - 419 osób. Najczęstszą przyczyną utonięć jest kapiel w miejscach niestrzeżonych, często pod wpływem alkoholu, dlatego jak co roku WOPR apeluje o rozwagę i przypomina, by pływać w miejscach do tego przeznaczonych i zawsze słuchać się ratownika.
pap / jr