
Poseł ocenił, że jest to niepotrzebne i kosztowne posunięcie prowadzące do likwidacji lub prywatyzacji PŻB w Kołobrzegu. Argumentował, że nowa nazwa spółki otwiera drogę do tego procesu: - Skandynawskie, bałtyckie promy. Już nie ma praktycznie samej polskości, jakby ona była tutaj wręcz wykluczana. Chodzi o to, że potem będzie łatwiej albo likwidować, albo prywatyzować naszą spółkę. Kołobrzeska duma, wizytówka miasta powolutku w ciszy umiera.
Poseł Czesław Hoc zarzucił także brak transparentności w wypowiedziach przedstawicieli rządu i zarządu PŻB. 100 milionów oszczędności, które w założeniu ma przynieść nowy projekt, poseł uznał za nierealne.
Ocenił także, że związki zawodowe, które poparły nową spółkę - nie bronią interesów pracowników.
Jarosław Banaś / jr
Posłuchaj
Poseł Czesław Hoc:- 00:00:00 | 00:00:00