fot. archiwum prk24
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Słupsku potrzebuje na sezon 100 osób. Ratownicy będą czuwać nad bezpieczeństwem turystów na plażach od Ustki do Czołpina.

Jak podkreśla prezes WOPR w Słupsku Piotr Dąbrowski praca nad Bałtykiem to nie tylko odpowiedzialność, ale też spore wyzwanie: - Nie wystarczy ukończenie kilku szkoleń. Należy także odbyć wielogodzinne praktyki.

Piotr Dąbrowski dodał, że z roku na rok coraz trudniej o chętnych do pracy na nadmorskich kąpieliskach: - Nie jest tak kolorowo, jak kiedyś. Wcześniej pod biurem słupskiego WOPR-u stała długa kolejka.

Na Pomorzu Środkowym będzie około 20 strzeżonych kąpielisk. Pierwsi ratownicy na plażach pojawią się 15 czerwca. Pełne obsady rozpoczną pracę w lipcu.

pd/mt

Posłuchaj

Piotr Dąbrowski o zainteresowaniu pracą ratownika
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Piotr Dąbrowski o pracy ratownika
  • 00:00:00 | 00:00:00
::