
Mariusz Staniec wraz z żoną Elżbietą od 25 lat prowadzą w Koszalinie pracownię kaletniczą MES - nazwa pracowni powstała z połączenia właśnie pierwszych liter imion właścicieli. Tutaj można naprawić torebki czy też paski, ale też nabyć nowe produkty ze skóry jak choćby portfele, etui na telefony, które p. Mariusz wykonuje własnoręcznie. W Polsce rzemieślników takich jak pan Mariusz jest coraz mniej, to wymierająca już profesja, a zawód ten znany jest od XIV wieku. Pan Mariusz mówi, że rzemiosło to jest służba i on tak naprawdę swoją pracą służy ludziom. I służy Najwyższemu Panu, bowiem w wolnych chwilach śpiewa psalmy.
Reportaż Anny Winnickiej "Kaletnik bard".