fot. Adam Wójcik
W pożarze, który wybuchł w piątkowe popołudnie, nikt nie ucierpiał. Mieszkańcy byli w tym czasie poza domem.

W piątek po południu strażacy zostali wezwani do pożaru domu jednorodzinnego w Łaziach. Gdy dotarli na miejsce ogień zajmował już cały budynek.

Na miejscu wciąż trwa akcja gaśnicza. Biorą w niej udział strażacy z ośmiu zastępów.

red./ar

fot. Adam Wójcik