2 mln zł na ratowanie zdrowia i życia dwuletniej Poli Kostrzewy ze Słupska chcą uzbierać przyjaciele rodziny i wolontariusze. Dzisiaj w ramach zbiórki zorganizowano charytatywny festyn, który odwiedziło tysiące słupszczan.
Katarzyna Deląg, organizatorka akcji powiedziała Radiu Koszalin, że każde dziecko i dorosły znajdzie coś dla siebie. - Malowanie twarzy, warkoczyki, a nawet jazda konno - to wszystko, aby pomóc Poli.
Dwuletnia Pola Kostrzewa choruje na złośliwą neuroblastomę. Jak poinformowała babcia dziewczynki Elza Jabłońska, dziecko znajduje się pod opieką lekarzy 24 godziny na dobę. - Pola na tę chwilę kończy chemię. Czeka ją jeszcze badanie, potwierdzające brak przerzutów, a później operacja usunięcia guza.
Festyn potrwa do późnego wieczora. W zbiórce środków na leczenie może pomóc każdy, wchodząc m.in. na internetową zbiórkę pod adresem sieiepomaga.pl/pola-kostrzewa.
mk/red.