fot. gov.pl

Minister rozwoju i technologii, pilski poseł PSL-u był gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Przemysławem Grabińskim mówił o pomysłach rządu na rozwiązanie problemów polskiego rynku mieszkań.

Krzysztof Paszyk odniósł się do krytyki tzw. kredytu na start. Część polityków, także z kolacji rządzącej, uważa, że doprowadzi on do kolejnego wzrostu cen mieszkań i porównuje go do wprowadzonego przez rząd Zjednoczonej Prawicy „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”.

- Eksperci, którzy oceniają ten program, pomijają pewien fakt. Po pierwsze, program wprowadzony przez PiS zbiegł się z ponad 70 proc. wzrostem cen materiałów budowlanych w niektórych asortymentach. Po drugie, poprzednicy podjęli fatalną w skutkach decyzję, bo wszystkie pieniądze przeznaczone na ten program trafiły w jednym momencie do potencjalnych beneficjentów. Tak nie wolno robić. My chcemy nasz program rozłożyć w czasie i realizować go w transzach. Te dwie rzeczy warto wziąć pod uwagę, zanim zacznie się formułować bardzo kategoryczne opinie – tłumaczył.

Minister Paszyk przekazał, że resort rozwoju i technologii przygotował „kompleksowy program mieszkaniowy”. - Po raz pierwszy od wielu lat chcemy zaproponować kompleksowy program mieszkaniowy, który będzie oparty na trzech filarach: budownictwie komunalnym, społecznym i własnościowym – poinformował i przypomniał, że w „budżecie na 2025 rok przewidziano o prawie 50 proc. więcej środków na mieszkalnictwo niż w roku obecnym”.

Krzysztof Paszyk mówił również o szczegółach pierwszego pakietu deregulacyjnego, który ma wprowadzić ułatwienia dla przedsiębiorców. Zapowiedział regionalne konsultacje w tej sprawie.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Posłuchaj

Gość „Studia Bałtyk”: Krzysztof Paszyk