fot. pixabay.com
Policja z Bytowa wystosowała apel do osób, które zebrały z ulicy porozrzucane pieniądze, by przekazały je do najbliższej komendy. W poniedziałek właścicielka 30 tys. złotych położyła je na dachu auta i odjechała. Pieniądze rozsypały się na ulicy.

Oficer prasowy bytowskiej policji sierż. szt. Dawid Łaszcz w środę przekazał, że funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kierowcach, którzy zatrzymują się na drodze wojewódzkiej nr 209 na trasie Jutrzenka - Kołczygłowy i zbierają pieniądze z ulicy.

- Okazało się, że rozsypana gotówka należy do kobiety, która nieopatrznie położyła kopertę z pieniędzmi na dachu pojazdu, po czym ruszyła samochodem - przekazał i dodał, że banknoty zsunęły się i rozwiały po ruchliwej drodze. - Wewnątrz było niemal 30 tysięcy złotych. Na ten moment udało się zebrać ok. 13 tys. złotych - wyjaśnił.

Do zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek ok. południa. Oficer prasowy dodał, że śledczy prowadzą postępowanie w kierunku przywłaszczenia rzeczy znalezionej. Zapewnił, że przesłuchiwani są świadkowie i sprawdzane są monitoringi.

- Apelujemy do osób, które zbierały gotówkę, aby przekazały banknoty do najbliższej jednostki policji. W przeciwnym razie osobie, która przywłaszczyła pieniądze grożą sankcję prawne nawet do roku pozbawienia wolności - dodał policjant.

PAP/ar