fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin

Gościem porannego „Studia Bałtyk” była prezes Środkowopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej Katarzyna Puna-Brundo, która podczas rozmowy z Mateuszem Sienkiewiczem odniosła się m.in. do niepokojącego zjawiska wystawiania w internecie recept na środki odurzające m.in. na fentanyl.

- Na szczęście kupno fentanylu nie jest takie proste, ale w niektórych sytuacjach zdecydowanie prostsze niż byśmy tego chcieli - powiedziała Katarzyna Puna-Brundo. - Jeśli recepta jest wystawiona prawidłowo, to farmaceuta, na bazie własnego przekonania o tym, że w danym przypadku lek może znaleźć „pozamedyczne zastosowanie”, nie może odmówić jego sprzedaży. Dodała, że dotyczy to także recept wystawianych przez tzw. receptomaty, bo głównie takie wzbudzają podejrzenia pracowników aptek.

Mówiąc o ułatwionej, dzięki internetowym receptom, dostępności do substancji, które mogą być wykorzystywane do odurzania się, powiedziała: - Z naszej perspektywy nie jest to jeszcze problem, ale sprawa jest rozwojowa.

Jednym z tematów była także sprawa sprzedaży „tabletki dzień po”. - Jest zainteresowanie - odpowiedziała prezes ŚOIA pytana o to, czy regionalne apteki dołączają do tych, w których ten preparat będzie można kupić. Wyjaśniła, że decyzję o tym, czy tabletkę danej osobie sprzedać, czy też nie, na postawie wywiadu i po cenie ewentualnych skutków ubocznych, będzie podejmował farmaceuta.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ms/zas

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Katarzyna Puna-Brundo