Pielgrzymi z całego Pomorza ruszyli spod figury św. Ottona w kierunku sanktuarium. W południe odprawiono mszę świętą. Różaniec i kazanie wygłoszono w języku kaszubskim.
Mszy przewodniczył ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Zbigniew Zieliński. Nabożeństwo poprzedził występ kaszubskich chórów oraz orkiestry, a także tradycyjny dla kultury kaszubskiej pokłon feretronów. - To nasz wesoły, pielgrzymkowy zwyczaj znany głównie na Kaszubach - mówił jeden z uczestników.
W tym roku podczas odpustu upamiętniona została także 900. rocznica misji świętego Ottona na Pomorzu, którego relikwie znajdują się na Świętej Górze Polanowskiej. Jak podkreślał franciszkanin, ojciec Janusz Jędryszek, pomysłodawca kaszubskiego odpustu, jego misja miała ogromne znaczenie dla wiary. - Pewne jest, że w miejsce kultu pogańskiego, wprowadził kult Matki Bożej, który trwał na Pomorzu do reformacji, a w XX wieku zaczął się odradzać - wyjaśnił ojciec Jędryszek, jednocześnie zaznaczając: - To święty Otton oddał Pomorze Maryi.
Odpust połączony był także z piknikiem, gdzie można było spróbować regionalnych potraw oraz poznać historię Ottona, o której opowiadali członkowie grup rekonstrukcyjnych.
mm/aś
