W weekendowym wydarzeniu nad Słupią wzięło udział prawie 100 mieszkańców w każdym wieku. Słupię sprzątali m.in. działacze Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Gryf.
Badacz Historii regionu Tomasz Urbaniak mówił, że do sprzątania użyto magnesu, który okazał się niezwykle przydatny. - W rzece znajduje się wiele metalowych elementów, w tym prętów, dlatego taka metoda doskonale się sprawdziła - wyjaśnił.
Wolontariusze zaznaczali, że celem akcji jest także edukacja. - Niestety ilość śmieci w mieście jest przerażająca - przekazali, dodając, że operacja Czysta Rzeka pozwala uświadomić mieszkańcom ten problem.
Operację Czysta Rzeka zorganizowano w Słupsku po raz 5.
Więcej w poniższej relacji.
mk/mt