fot. Katarzyna Chybowska/prk24

Uroczystość rozpoczęła msza św. w koszalińskiej katedrze. Następnie strażacy wraz z przedstawicielami samorządu i innych służb mundurowych spotkali się na uroczystym apelu.

Prawie trzydzieści osób otrzymało tego dnia awans zawodowy. - Nie tylko dla mnie jest to bardzo ważny dzień - usłyszeliśmy od jednego z awansowanych. Strażacy podkreślali, że ich służba jest trudna i niebezpieczna, ale nie zmieniliby jej na inny zawód. - Podstawą w tej służbie jest chęć niesienia pomocy innym - mówili.

W czasie uroczystości wręczono też trzy odznaczenia św. Floriana dla strażaków z ochotniczych straży pożarnych. Pełniący obowiązki komendanta miejskiego PSP w Koszalinie bryg. Zygmunt Adamczyk zaznaczył, że wsparcie druhów OSP to „nieoceniona pomoc”.

- Na cały powiat koszaliński jest tylko 131 strażaków, natomiast czynnych druhów aż 507 - wyliczał komendant. - Bez ich wsparcia dojechanie do miejsca zdarzenia, do którego doszło w gminie Polanów czy Bobolice, w wymaganym czasie 15 minut byłoby niemożliwe. Dlatego jednostki OSP w terenie stanowią tak ważny element w całym systemie bezpieczeństwa.

Rocznie Państwowa Straż Pożarna w Koszalinie ma około 2,5 tys. interwencji. Tylko jedna trzecia z nich to wyjazdy do pożarów, pozostałe to zdarzenia związane z anomaliami pogodowymi, ratownictwem chemicznym czy wodno-nurkowym.

kch/zas

fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24
fot. Katarzyna Chybowska/prk24

Posłuchaj

materiał Katarzyny Chybowskiej