Jerzy Hardie-Douglas przedstawił założenia swojej pracy na najbliższe miesiące. Podczas drugiej sesji rady miasta nowej kadencji wygłosił swoje exposé.
Burmistrz w wystąpieniu zapowiedział m.in. reorganizację ratusza w celu walki o zewnętrzne środki finansowe.
- Potrzebujemy pieniędzy na inwestycje i zwiększenia skuteczności ich pozyskiwania z Unii Europejskiej oraz innych potencjalnych źródeł - na przykład z programów szwajcarskich czy norweskich. Musimy spróbować sięgnąć do grantów nie tylko polskich, ale i dystrybuowanych bezpośrednio z Brukseli - mówił burmistrz Hardie-Douglas, który w tym celu przywrócił funkcjonowanie Wydziału Inwestycyjnego. - Utworzymy ranking najpilniejszych, najbardziej pożądanych inwestycji i zlecimy ich zaprojektowanie. Przywrócimy ważność części wygasłych pozwoleń na budowę i zreanimujemy niektóre zdezaktualizowane projekty budowlane - zapewnił w swoim wystąpieniu.
Jerzy Hardie-Douglas chce zakopać topór wojenny z największą partią opozycyjną - Platformą Obywatelską, ale jednocześnie nie odchodzi od zapowiadanego audytu w miejskich spółkach. Jak mówi - kampania była bardzo ostra.
- Usiedliśmy do stołu z Danielem Rakiem i wynegocjowaliśmy kompromis - koalicyjne współrządzenie miastem. Wynikiem tej umowy jest podział ról w radzie miasta i stanowisko wiceburmistrza dla Macieja Makselona - przekazał burmistrz Szczecinka, zaznaczając jednocześnie, że nic nie odwiedzie go od zapowiadanych audytów. - Skontrolujemy spółki, wykonamy bilans otwarcia. Jeśli natkniemy się na rażące nieprawidłowości, niezależnie od istnienia koalicji, będą wyciągane daleko idące konsekwencje - przestrzegał w czasie exposé Jerzy Hardie-Douglas.
W trakcie sesji z mandatu radnego zrezygnował przewodniczący rady Daniel Rak, który został wicestarostą szczecineckim. Jego miejsce w radzie zajmie Ewa Ogrodzińska, natomiast funkcję przewodniczącej rady miasta objęła Grażyna Kuszmar z PO.
ms/aś
