
Wójt gminy Redzikowo była gościem Radia Słupsk. W rozmowie z Marcinem Turalskim odniosła się do kolejnego projektu rozszerzenia granic miasta.
Słupscy radni znów chcą powiększyć granice miasta. Podczas ostatniej sesji samorządowcy jednogłośnie przyjęli uchwałę o włączeniu części terenów gminy Redzikowo. Chodzi o miejscowości Siemianice, Strzelino oraz część Włynkówka i Bierkowa. To blisko 19 kilometrów kwadratowych gruntów, na których mieszka około 5 tysięcy osób.
Wójt gminy Redzikowo nie wykluczyła organizacji protestów przeciw temu projektowi. - Zrobimy wszystko, aby żaden z naszych mieszkańców nie został wcielony w granice administracyjne Słupska - zapewniła Barbara Dykier.
Ostateczną decyzję ws. rozszerzenia granic Słupska podejmie Rada Ministrów. Zdaniem wójt taka zgoda oznaczałaby likwidację gminy Redzikowo. - Sołectwa, które są w kręgu zainteresowania władz miasta, to nasza baza podatkowa. Przez wiele lat uzbrajaliśmy tereny wzdłuż głównych węzłów komunikacyjnych, aby wpływy z podatków mogły przyczynić się do rozwoju całej gminy rolniczej - tłumaczyła Barbara Dykier.
Więcej w poniższej rozmowie.