Od wtorku karnieszewickie arboretum jest ponownie dostępne dla zwiedzających. Ogród został zamknięty pod koniec grudnia, kiedy przetaczające się przez region wichury poważnie uszkodziły tam drzewa.
Jak informuje zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Karnieszewice Piotr Szymański, leśnicy usunęli już połamane drzewa i zagrażające spacerującym gałęzie, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by oddać popularny ogród ponownie do użytku zwiedzających. - Posprzątaliśmy to, co połamał nam wiatr. Odświeżyliśmy też schody kamienne, by były bezpieczne dla odwiedzających - wyjaśnia.
W najbliższym czasie arboretum czekają jednak prace remontowe. Planowany jest m.in. remont jednego z mostków, który obecnie - ze względu na uszkodzenia - jest wyłączony z użytku. - Jesteśmy również w kontakcie z Polską Akademią Nauk, z fachowcami od ogrodów botanicznych i dendrologicznych, z pomocą których chcemy przeprowadzić drobną rewitalizację drzew i krzewów - mówi Piotr Szymański.
Karol Czaja z Nadleśnictwa Karnieszewice zapewnia, że w arboretum można zobaczyć kilkaset gatunków roślin z różnych stron świata, m.in. z Azji czy Ameryki Północnej. - Arboretum to ciekawe miejsce, dzięki któremu możemy wyruszyć w małą podróż po różnych zakątkach świata - dodaje.
Arboretum w Karnieszewicach zostało stworzone w drugiej połowie XIX przez niemieckich leśników, którzy chcieli sprawdzić, jak przyjmują się tu obce dla naszego klimatu gatunki drzew, np. daglezje.
kch/zn
