
Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie zapadł prawomocny wyrok w sprawie byłego burmistrza Drawska Pomorskiego. Zbigniew Ptak został oczyszczony ze wszystkich stawianych mu zarzutów.
Po blisko siedmioletniej batalii Zbigniew Ptak prawomocnie uwolnił się od wszystkich dziewięciu zarzutów, jakie w lipcu 2017 roku postawiła mu Prokuratura Okręgowa w Szczecinie w związku z aferą korupcyjną w Elektrowni Dolna Odra.
Ówczesny burmistrz Drawska Pomorskiego usłyszał osiem zarzutów związanych z umorzeniem podatków miejscowym firmom. Był także oskarżany o ostrzeżenie lokalnego przedsiębiorcy przed kontrolą Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska.
Ponadto, również w lipcu 2017 roku, został zawieszony w pełnieniu funkcji burmistrza.
- Oskarżyć kogoś o przekroczenie kompetencji z artykułu 231 Kodeksu karnego jest stosunkowo łatwo, bo to jest bardzo pojemny artykuł - komentował Zbigniew Ptak.
Dodaje, że teraz zamierza walczyć o odszkodowanie. - To nie jest tak, że można powiedzieć: „Nic się nie stało”. Cierpiała moja rodzina, moje dzieci, żona. Przez zwieszenie zostałem pozbawiony środków do życia. Przejść przez to, wcale nie było łatwo - uzasadnia były burmistrz.
Zbigniew Ptak zamierza też walczyć o powrót na fotel burmistrza Drawska Pomorskiego. Ogłosił już start w najbliższych wyborach, bo jak powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin, chciałby dokończyć przerwaną kadencję.
ms/zas
Posłuchaj
Zbigniew Ptak, były burmistrz Drawska Pomorskiego (cz.2)- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00