
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w ostatnich latach populacja wilka w Polsce wzrosła o kilka tysięcy osobników. Coraz więcej tych drapieżników zauważono także w naszym regionie.
Tylko na terenie nadleśnictwa Gościno zanotowano występowanie dwóch wilczych watah. - W jednej watasze zauważyliśmy cztery osobniki, a w drugiej trzy - tłumaczy nadleśniczy Nadleśnictwa Gościno Robert Fijałkowski.
Czy jest się czego obawiać? Leśnicy uspokajają, że zdrowe wilki nie powinny zagrażać człowiekowi. Są z reguły nieufne i stronią od ludzi. Jednak zdarza się, że podczas spacerów w lesie można spotkać osobnika, który nie ucieknie przy bliższym kontakcie. Lasy Państwowe przygotowały poradnik wyjaśniający, jak zachować się w takiej sytuacji.
- Po pierwsze, należy unieść ręce i machać nimi w powietrzu, żeby stworzyć iluzję większej sylwetki i roznieść swój zapach - tłumaczy nadleśniczy Robert Fijałkowski. - Należy też pokrzykiwać donośnym tonem lub gwizdać w stronę wilka. To pozwoli zorientować mu się, że ma do czynienia z człowiekiem. Następnie powinniśmy powoli się wycofać, a przyspieszyć dopiero wtedy, gdy będziemy mieli pewność, że zwierzę jest już w oddali - dodaje.
Leśnicy apelują również o pilnowanie swoich zwierząt, szczególnie w miejscach, gdzie wilki były już wcześniej widziane. Przypominają też, że wilków nie można dokarmiać.
ma/zn
Posłuchaj
nadleśniczy Robert Fijałkowski o zasadach bezpieczeństwa- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00