Śmiałkowie zjeżdżali z dachów budynków i myli okna na oddziałach dziecięcych. Przede wszystkim jednak byli tam po to, aby wywołać uśmiech na twarzach dzieci - podkreślił Mariusz Kądzioła z grupy „Alpiniści dla WOŚP”.
- Staramy zrobić zrobić coś, co rozweseli dzieciaki, by zapomniały o smutkach. Opowiadamy o naszej pracy, o bohaterach, czyli ratownikach i strażakach. Alpiniści też są superbohaterami, ale na co dzień nie zwracamy na nich uwagi - podkreślił Mariusz Kądzioła z grupy „Alpiniści dla WOŚP”.
Wizyta superbohaterów była przyjemną odskocznią od szpitalnej rzeczywistości zarówno dla dzieci, jak i dla ich rodziców. Niektórzy, choć na chwile, zapomnieli o chorobie: - Jest to bardzo miłe zaskoczenie, ale przede wszystkim bardzo potrzebna akcja, ponieważ wprowadza uśmiech do szpitalnej rzeczywistości. Oby jak najwięcej takich odwiedzin.
Mali pacjenci Oddziału Dziecięcego Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie, wraz z rodzicami, stworzyli wspólne podziękowanie dla alpinistów. Malowidło zostanie wystawione na licytację, z której dochód będzie przeznaczony na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Chętni mogą też wesprzeć e-skarbonkę utworzoną przez Alpinistów dla WOŚP.
Tegoroczny, już 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaplanowany jest na 28 stycznia. Zbiórka odbywa się tym razem pod hasłem „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych”.
kch/aj