Gościem porannego „Studia Bałtyk” był Krzysztof Paszyk, pilski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego. W rozmowie z Mateuszem Sienkiewiczem komentował bieżące wydarzenia w Sejmie.
- Ubiegły tydzień pokazał, jak wygląda realna większość sejmowa - mówił poseł, odnosząc się do misji powołania rządu, którą w pierwszej kolejności otrzymał Mateusz Morawiecki, nazywając ją „czystą iluzją, którą próbuje się zaczarować wielu Polaków”.
Poseł był przekonany, że Prawu i Sprawiedliwości nie uda się skupić wokół siebie dostatecznej liczby posłów z innych ugrupowań, by móc rządzić przez kolejne cztery lata. - Przez osiem lat PiS nie był zainteresowany budowaniem ponadpartyjnego konsensusu w jakiejkolwiek sprawie - stwierdził, dodając, że stworzenie rządu przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę jest kwestią czasu. - Poczekamy jeszcze kilkanaście dni i sprawa będzie jasna - podkreślił.
Pytany o swoje osobiste priorytety w sejmowej pracy zaznaczył, że będzie ona wyglądała nieco inaczej niż dotychczas - Dla mnie sytuacja jest nowa, bo przed tygodniem zostałem wybrany na przewodniczącego Klubu Parlamentarnego PSL - Trzecia Droga, ale na pewno będzie mi zależało, by kontynuować prace w komisji sprawiedliwości i spraw człowieka - powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ms/zas