Gościem porannego „Studia Bałtyk” był Marek Hok, poseł Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z Mateuszem Sienkiewiczem mówił m.in. o wyzwaniach, jakie staną przed nowym ministrem zdrowia.
- Pan prezydent jest przedstawicielem partii, z której się wywodzi i nie mogliśmy spodziewać się innego rozwiązana - mówił poseł o decyzji Andrzeja Dudy, który powierzył misję tworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Zaznaczył, że w sytuacji, gdy to ugrupowania opozycyjne mają większość, postępowanie prezydenta jest „przeciąganiem” i „ostatnimi momentami działania na niekorzyść polskiego parlamentu”.
Mówiąc o wskazaniu przez prezydenta na Marka Sawickiego, który jako marszałek senior poprowadzi pierwsze obrady nowego Sejmu, poseł Hok stwierdził, że jest to „pseudoukłon” w stronę ludowców. - Parę lat temu PSL i Marek Sawicki byli przez PiS upokarzani - przypomniał.
Część rozmowy poświęcana była sytuacji w służbie zdrowia (poseł jest lekarzem) i wyzwaniom, jakie staną przed nowym szefem tego resortu. - Do rozwiązania są olbrzymie problemy, dlatego tak trudno znaleźć osobę, która chciałaby wziąć na swoje barki tę odpowiedzialność - stwierdził Marek Hok. - To jest niepopularne, ale według mnie, w dzisiejszych czasach minister zdrowia powinien być w randze wicepremiera, żeby mieć wpływ na budżet państwa - dodał.
Pytany o to, jakie jego zdanie powinny być pierwsze decyzje nowego rządu związane z ochroną zdrowia, odpowiedział: - Przede wszystkim decentralizacja. Powinniśmy wróci do zarządzania regionalnego.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ms/zas
