
Fundacja Zdążyć z Miłością zbierała pieniądze na utworzenie Zakładu Aktywności Zawodowej w Koszalinie. W sobotę w Filharmonii Koszalińskiej odbył się koncert charytatywny zespołu Zakopower.
Bilety-cegiełki wyprzedały się do ostatniego miejsca. Uczestnicy koncertu chętnie też pomagali kupując ozdoby i smakołyki na kiermaszu. - Nie wyobrażam sobie, aby mnie tutaj nie było. Trzeba być, trzeba pomóc - usłyszeliśmy od widzów koncertu. - Nikt nie ma patentu na zdrowie, a niepełnosprawność może w każdej chwili dotyczyć każdego z nas.
Jak podkreśliła prezes Fundacji Zdążyć z Miłością, Małgorzata Kaweńska-Ślęzak koncert miał umożliwić zebranie brakujących 50 tys. zł na przygotowanie dokumentacji technicznej budynku, w którym ma powstać zakład. Wiadomo, że taka suma została zebrana. - Jesteśmy przekonani, że wszystko się uda. W lutym będziemy aplikować o środki unijne - dodała prezes.
A wyzwanie, jakie postawiła sobie fundacja, jest naprawdę wielkie. ZAZ działalność ma rozpocząć w zabytkowym budynku przy ul. Orlej 2 w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. Szacuje się, że koszt remontu obiektu liczącego ponad 900 metrów kwadratowych może wynieść nawet 10,5 mln złotych.
Jednak cel tego przedsięwzięcia jest bardzo ważny. Zatrudnienie w ZAZ ma znaleźć ok. 50 osób z niepełnosprawnościami w stopniu znacznym i umiarkowanym..
I choć nie ma jeszcze siedziby, to już prowadzone są szkolenia dla przyszłych pracowników. Jak podkreślił jeden z nich, Mirko Caleri, ZAZ to dla niego nadzieja na lepsze życie: - Takie miejsca są potrzebne, nie tylko w Koszalinie, ale w całym kraju. Jak powstanie to będę szczęśliwy, bo będę miał gdzie pracować, a to oznacza współpracę z innymi ludźmi i samodzielność.
kch/zas
Posłuchaj
Mirko Caleri, przyszły pracownik ZAZ- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00