
Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin starosta wałecki Bogdan Wankiewicz, inwestycja czekała na realizację ponad 70 lat: - Była to droga brukowana, w niektórych częściach pokryta asfaltem, którego prawie w ogóle już nie było. Przejazd nią to był horror. Na odcinku około 4 km została wykonana podbudowa drogi i na tej części została ona poszerzona do 5,5 metra. W Kolonii Hanki chodniki utworzono na całej długości drogi, a w Jadwiżynie - tam, gdzie są większe skupiska domostw.
Ponad milion złotych do remontu drogi dołożyły Lasy Państwowe. - Budowa dróg gminnych czy powiatowych to jeden z priorytetów Lasów Państwowych. Przede wszystkim zwiększa bezpieczeństwo przeciwpożarowe, ale i ułatwia nam prowadzenie gospodarki leśnej. Ma też duże znaczenie dla mieszkańców - powiedział nadleśniczy Nadleśnictwa Mirosławiec Paweł Olszacki.
Katarzyna Jurenc i Katarzyna Fierkowicz - sołtyski wsi Hanki i Jadwiżyn, przyznają, że stara droga utrudniała życie mieszkańcom: - W niektórych miejscach była tak dziurawa, że można było urwać nawet koło w samochodzie, a kierowcy autobusów czy kurierzy nie chcieli tędy przejeżdżać.
Remont około 4-kilometrowego odcinka drogi kosztował w sumie prawie 6,5 miliona złotych, z czego 5 milionów stanowi dofinansowanie z Polskiego Ładu. 1,2 mln to środki Lasów Państwowych, około 300 tysięcy złotych stanowił wkład powiatu wałeckiego.
pg/kp



-
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin
-
fot. Przemysław Grabiński/Polskie Radio Koszalin


Posłuchaj
Katarzyna Jurenc i Katarzyna Fierkowicz, sołtyski wsi Hanki i Jadwiżyn- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00