
Motocyklista był pod wpływem środków odurzających, a na koncie ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. I to nie koniec jego przewinień.
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, którzy pełnili służbę na DK6 zwrócili uwagę na motocyklistę, który na widok policyjnego patrolu nagle zmienił kierunek jazdy. Funkcjonariusze ruszyli za nim. Policyjny pościg zakończył się dopiero, gdy mężczyzna stracił na zakręcie panowanie nad motocyklem i wpadł do rowu. Jak przekazał rzecznik słupskiej policji Jakub Bagiński, był to dopiero początek jego problemów.
- 32 latek, mieszkaniec gm. Potęgowo nie odniósł żadnych obrażeń. Badanie próbki śliny wykonane testerem narkotykowym wykazało, że w jego organizmie znajdują się środki odurzające. W związku z tym policjanci zabezpieczyli krew do badania, które wskaże ilość oraz rodzaj zażytej substancji. W trakcie interwencji funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna miał dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Dodatkowo motocykl, którym się poruszał nie był zarejestrowany - wyliczał rzecznik.
Za popełnione wykroczenia 32-latek został ukarany mandatem w wysokości ponad 7 tysięcy złotych. Odpowie też za brak polisy OC. A za jazdę pod wpływem narkotyków i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów stanie wkrótce przed sądem.
pd/zas
Posłuchaj
mł. asp. Jakub Bagiński, rzecznik KMP w Słupsku- 00:00:00 | 00:00:00