fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin

Powalone drzewa, wyrwane studzienki kanalizacyjne i zalane piwnice oraz dziesiątki gospodarstw pozostawionych bez prądu. To efekt gwałtownej burzy, która po północy przeszła przez powiaty białogardzki i koszaliński. Wiał bardzo silny wiatr, burzy towarzyszył grad o średnicy nawet do 2 cm.

Białogardzcy strażacy odnotowali 26 zdarzeń, wyjeżdżali głównie do powalonych drzew. W powiecie koszalińskim strażacy przyjęli ponad 30 zgłoszeń, cztery zastępy zadysponowano na trasę Dunowo - Strzekęcino, gdzie na drogę spadło kilka drzew. Uszkodzona została także remiza OSP w Sianowie.

Nadal porozrywane są linie energetyczne i uszkodzone transformatory. Bez zasilania pozostają mieszkańcy czterech ulic w Koszalinie oraz gmin: Biesiekierz, Sianów i Świeszyno. W regionie Białogardu bez prądu są mieszkańcy gmin: Białogard, Rąbino, Świdwin, Karlino, Sławoborze. Zasilania nie mają także mieszkańcy czterech ulic w Człuchowie.

Energetycy pracują od godzin porannych. Zasilanie w większości miejscowości ma być przywrócone dzisiaj w godzinach popołudniowych.

el/mt

fot. OSP Strzekęcino
fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin
fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin
fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin
fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin
fot. Adam Wójcik/ Polskie Radio Koszalin