fot. archiwum prk24.pl
W lasach zaczynają pojawiać się pierwsze grzyby. Policjanci apelują o rozwagę oraz ostrożność podczas spacerów po lesie, ponieważ otrzymują już pierwsze sygnały o zaginięciu osób, które wybrały się na grzybobranie.

Z policyjnych analiz wynika, że spory odsetek grzybiarzy wypuszcza się na zbiory w tereny, których nie zna i bez towarzystwa innych osób. Większość z nich nie informuje swoich najbliższych, gdzie idzie i o której godzinie mają zamiar wrócić.

W niedzielę, przed godz. 8, dyspozytor numeru alarmowego 112 otrzymał informację od kobiety przebywającej w lesie powiatu złotowskiego, która zgubiła się w trakcie zbierania grzybów. Mieszkanka gminy Tarnówka noc spędziła w lesie, gdyż doznała urazu nogi i nie potrafiła znaleźć drogi powrotnej. Tak historia skończyła się dobrze, ale inne mogą nie mieć takiego finału.

Dlatego funkcjonariusze z Komedy Miejskiej Policji w Koszalinie przypominają o kilku zasadach bezpieczeństwa w czasie grzybobrania: - Starajmy nie wybierać się do lasu w pojedynkę. Jeśli jednak zdarzy się, że idziemy sami na grzybobranie, nasi bliscy powinni wiedzieć, gdzie się znajdujemy. Podajmy im też przybliżony czas powrotu.

Policjanci podkreślają, aby kontrolować oraz zapamiętywać punkty odniesienia i elementy charakterystyczne w danym terenie, aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy: - Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych. Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Telefon pomoże odczytać naszą lokalizację, a przez specjalną aplikację wskaże naszą lokalizację rodzinie i wzywanym służbom ratunkowym.

Warto również być przygotowanym na zmianę pogody, dlatego podczas leśnych spacerów nieodzowna jest kurtka przeciwdeszczowa i odpowiednie obuwie. Wybierajmy wczesną porę dnia na wędrówkę po lesie, nie po zmierzchu. Okres kończącego się lata i początek jesieni to czas, kiedy w nocy temperatura jest niska i może być wtedy zagrożone nasze życie lub zdrowie.

Jeśli zabłądzimy w lesie, konieczne jest zaalarmowanie policji, a kiedy sami odnajdziemy drogę do domu, należy niezwłocznie powiadomić policję, że już nie potrzebujemy pomocy. Oszczędzi to czas osób, które biorą udział w poszukiwaniach.

red./kp