Nowo powołana fundacja ma w planach m.in. debaty z mieszkańcami, sympozja naukowe, konferencje. Jej członkowie chcą też doradzać władzom lokalnym i ogólnopolskim w kwestiach dotyczących regionu.
Jak podkreślił Jan Kuriata, prezes Fundacji Rozwoju Pomorza Środkowego, chodzi o podtrzymywanie wspólnoty na tym terenie: - Chcielibyśmy pisać o Pomorzu Środkowym, organizować konferencje, spotkania, wykłady, ale też wpływać na decyzje polityczne i administracyjne. Chcielibyśmy podpowiadać rządzącym, jakie decyzje byłyby dobre dla naszego regionu. Być może pierwszym dobrym pomysłem będzie stworzenie kwartalnika, który opisywałby i gromadził artykuły na tematy społeczne, ekonomiczne, polityczne, historyczne, również religijne. Musimy spowodować, żeby ludzie nie zapomnieli o Pomorzu Środkowym jako jednostce geograficznej.
Fundacja zakłada działanie na rzecz regionu obejmującego tereny dawnego województwa koszalińskiego. Jak zaznacza jednak Jan Kuriata, prezes Fundacji Rozwoju Pomorza Środkowego, nie chodzi w tej chwili o stworzenie nowego województwa: - Fundacja jest pomysłem apolitycznym, a nie pomysłem na odtworzenie województwa środkowopomorskiego. Chcemy dbać o świadomy rozwój Pomorza Środkowego jako jednostki geograficznej. Przede wszystkim zależy nam na budowie świadomości mieszkańców. Ta mozaika ludnościowa, jaka się tu utworzyła po 1945 roku, jest na pewno zjawiskiem ciekawym.
Założyciele Fundacji Rozwoju Pomorza Środkowego planują do współpracy zaprosić organizacje pozarządowe, przedsiębiorców, uczelnie wyższe, ale przede wszystkim samych mieszkańców.
kch/zas
