
„Koszałek” został zastąpiony dwa lata temu przez „Julka”. Dotychczas znajdował się w bazie Miejskiego Zakładu Komunikacji. Niedawno wydzierżawiło go Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Statek obsługuje w tym sezonie pasażerów odwiedzających muzeum. - Jesteśmy zadowoleni, że nie stoi bezczynnie na placu, tylko korzystają z niego ludzie - powiedział rzecznik prasowy MZK Koszalin Tomasz Nowe.
„Koszałka” w 2021 roku zastąpił szybszy i większy katamaran „Julek”. Początkowo koszalińskie MZK chciało, aby po jeziorze Jamno pływały dwa statki. „Koszałek” miał funkcjonować jako dodatkowy statek wycieczkowy, obsługujący zorganizowane grupy. Do przetargu na dzierżawę statku jednak nikt się nie zgłosił. - Próbowaliśmy też innych rozwiązań, m.in. chcieliśmy sami skompletować do niego załogę. Niestety nie udało się - wyjaśnił Tomasz Nowe.
Niewykluczone jednak, że „Koszałek” wróci do Koszalina w przyszłym sezonie. - Jeżeli będą chętni do prowadzenia takiej działalności na naszym jeziorze i uda im się skompletować załogę albo znajdą na niego inny pomysł, mogą zgłaszać się do naszej siedziby. Jesteśmy otwarci na różne rozwiązania - przekazał rzecznik MZK Koszalin.
„Koszałka” zbudowano w Płocku w 2009 roku. Statek ma prawie 20 metrów długości i ponad 4 metry szerokości. Na pokład zabiera do 67 pasażerów. Na jeziorze Jamno pływał przez 11 lat.
Radosław Zmudzinski/zn
Posłuchaj
Tomasz Nowe, rzecznik prasowy MZK Koszalin (cz.3)- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00